Funkcjonowanie polskich ośrodków narciarskich w okresie pandemii

Tej zimy polskie ośrodki narciarskie będą działały w specyficznych warunkach, odmiennych od poprzednich sezonów.  Podobnie jak w innych działach gospodarki, obejmują nas  reżimy sanitarne.

Jako odpowiedzialna branża, już w połowie października b.r.  przedłożyliśmy do konsultacji projekt wytycznych działania stacji narciarskich, gdzie sami nałożyliśmy ograniczenia, bazując na doświadczeniach działania z wiosny i lata.  Chcieliśmy z wyprzedzeniem przygotować się do zimy i zapewnić bezpieczeństwo naszym narciarzom i turystom.

Ostateczny kształt wytycznych, jakie w dniu dzisiejszym otrzymaliśmy od Głównego Inspektora Sanitarnego, zawiera dodatkowe uszczegółowienia.  Widzimy, że analogicznie do wprowadzonego reżimu dla galerii handlowych, GIS wskazuje na zapewnienie odpowiedniej powierzchni ośrodka narciarskiego, która ma przypadać na jedną osobę. Jeśli chodzi o ośrodek narciarski, te ilości są znacznie większe aniżeli w galeriach, a trzeba pamiętać, że mówimy tutaj o otwartej przestrzeni. Możemy uznać, że reżim sanitarny na stacjach narciarskich jest zdecydowanie większy, niż w przestrzeniach zamkniętych.

Specyfika ośrodków narciarskich odróżnia nas od pozostałych branż – to rekreacja na świeżym powietrzu . Na kolejach krzesełkowych, orczykach – jeździmy na otwartej przestrzeni, a kontakt z drugą osobą jest minimalny. Już doświadczenia letnie wskazują, że zarówno pracownicy jak i klienci, bardzo odpowiedzialnie i świadomie zwracają uwagę, by w kolejkach podróżować w grupie znających się osób.

Z kolei jazda koleją gondolową czy szynowo-terenową w Polsce, również należy do bezpiecznych, bo zgodnie z rekomendacjami rządu, ryzyko zakażenia się, ulega zwiększeniu w momencie bliskiego kontaktu, jeśli przebywamy w powierzchni zamkniętej dłużej niż 15 minut. W Polsce najdłuższy czas jazdy gondolą to 12 minut, dla przykładu : kolej szynowo-terenowa Góra Parkowa w Krynicy-Zdrój to 2.40 min,  kolej gondolowa Jaworzyna Krynicka – 7.oo min, gondola w Szyczyrkowskim – około 5 minut, a dodatkowo pasażerowie mają zasłonięte usta i nos oraz założone rękawice.

Gestorzy ośrodków narciarskich będą bardzo odpowiedzialnie podchodzili do kwestii bezpieczeństwa i reżimu sanitarnego. Już latem chociażby, wprowadzali samoograniczenia przepustowości, żeby nie doprowadzić do kumulowania się osób w kolejce. Należy również pamiętać, że zimowy strój narciarski czy snowbordowy,  już zapewnia odpowiednie przygotowanie do pandemicznej rzeczywistości – maska, kask, rękawice, gogle – a dodatkowo sprzęt narciarski, który pozwala na zachowanie odległości.

Pozostaje nam już tylko życzyć sobie dobrej pogody, aby nasze ośrodki mogły w porę naśnieżyć stoki i rozpocząć sezon już w grudniu, a być może, w niektórych przypadkach, z końcem listopada.

Zapraszamy do uprawiana rekreacji w polskich ośrodkach narciarskich i nabrania oddechu od ciężkiej ostatnio codzienności,  jak i wzmocnienia odporności.

P.S. Link do wytycznych dla funkcjonowania zorganizowanych terenów narciarskich, stacji turystyczno-narciarskich oraz kolei linowych i wyciągów narciarskich w trakcie epidemii SARS-CoV-2 w Polsce: 

https://www.gov.pl/web/rozwoj-praca-technologia/stoki-narciarskie

24.11.2020